Stawek w Parku Elżbiety ma kształt serca. Dlaczego? Bo park ufundował w roku 1903 ówczesny starosta Heinrich von Gottberg ku czci zmarłej żony.
Park znajduje się u podnóża Góry Zamkowej. Kiedyś stały tam ruiny krzyżackiego zamku. Rozebrano go po wojnie, cegły wywieziono do Warszawy.
Za niemieckich czasów w Park Elżbiety skupiało się weekendowe życie Bartoszyc. Znajdowały się tam ścieżki spacerowe i obiekty sportowe. Ścieżką wzdłuż Łyny można było dojść do kawiarni. Rzecz oczywista, że po wojnie wszystko to uległo zniszczeniu.
W ostatnich latach przywrócono temu miejscu rekreacyjny charakter. Dzisiaj w Parku Elżbiety znowu można spotkać odpoczywająch mieszkańców Bartoszyc.
W wyniku prac prowadzonych w ostatnich latach tereny te nabrały ponownie parkowego charakteru. Podjęte działania, prace porządkowe dały początek pięknym terenom zielonym, które dziś są dumą i chlubą miasta.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Bellator #575717 | 192.101.*.* 26 lut 2012 17:47
Wydaje mi sie ze zamek w Bartoszycach nigdy nie byl murowany, a przynajmniej nie w calosci, a cegly ktore poszly na odbudowe Warszawy byly raczej z siedziby starostwa powiatowego czy innego, ktore bylo wybudowane na poczatku XX wieku i swoim wygladem faktycznie przypominalo zamek. Informacji tych nie moge potwierdzic w 100% poniewaz mieszkam zagranica, ale kazdy kto chce sprawdzic te informacje znajdzie je ksiazce dr Max Heina (jak dobrze pamietam).
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (2)