Położony u podnóży Karpat Braszów jest jednym z największych miast Rumunii z wieloma zabytkami i śladami bogatej historii. Braszów wita gości niczym amerykański Hollywood — białymi, wielkimi literami z nazwą miasta położonymi na zielonym wzgórzu.
Braszów wita gości niczym amerykański Hollywood — białymi, wielkimi literami z nazwą miasta, położonymi na zielonym wzgórzu.
Autor zdjęcia: Wikipedia
Centrum miasta znajduje się pomiędzy trzema wzgórzami. Historia Braszowa sięga XIII wieku. Choć leży na krańcu Siedmiogrodu, który przez stulecia należał do Węgier, to najbardziej widoczne są w nim wpływy rumuńskie, po części też saskie, a w najmniejszym stopniu węgierskie. Pierwsze zapiski o Braszowie pochodzą z 1251 roku, w tych czasach osiedlili się tu Sasi, a nieopodal dalej Krzyżacy.
Sasi w mieście, Rumuni za bramami
Miasto było przede wszystkim centrum handlu, głównie ze względu na swoje strategiczne położenie. To tutaj spotykali się kupcy z różnych części świata: Turcy, Ormianie, Arabowie, Grecy, Włosi, Rumuni, a także Polacy. Miasto się bogaciło i mogło stać się łatwym łupem dla najeźdźców, dlatego pod koniec XIV wieku król węgierski Zygmunt Luksemburski nakazał je ufortyfikować. Powstały więc długie i wysokie mury, bramy i baszty obronne, dzięki którym w czasach późniejszych Braszów nie poddał się zawieruchom wojennym, oblężeniom i tureckim zapędom grabieżczym.
Podobnie jak w innych saskich miastach, w Braszowie w obrębie murów miejskich mogli się osiedlać wyłącznie Sasi. Dzielnica rumuńska — Schei znajdowała się poza miastem. Jednak w miarę rozrastania się Braszowa, okoliczne osiedla i wsie zostały wchłonięte. Dziś Schei w niczym nie przypomina dzielnicy biedoty, a urzeka pięknymi, rozbudowanymi willami, powstałymi tu w XIX wieku.
Sukiennice w kolorze pomarańczy
Dzisiejszy Braszów jest zarówno ważnym ośrodkiem przemysłowym i turystycznym, jak i centrum historycznym i kulturalnym. Najpiękniejsze zabytki miasta można znaleźć w jego historycznym centrum, w którym na pierwszy plan wysuwa się rynek miejski z ratuszem pośrodku (na zdjęciu obok). Przed wiekami w miejscu ratusza stała wieża, służąca do ostrzegania przed pożarem i najeźdźcami. Z czasem, gdy miasto zyskało mury i obwarowania, wokół wieży powstał budynek, który zaczęto nazywać ratuszem. Obecnie znajduje się w nim muzeum historyczne.
Nieopodal znajduje się wart obejrzenia Casa cu Cerb, czyli pomarańczowy budynek, przypominający krakowskie Sukiennice, który kiedyś służył kupcom do wystawiania swoich towarów, a obecnie dodaje rynkowi niezwykłego uroku.
Kościół pożarem osmalony
Jednym z najbardziej znanych zabytków Braszowa jest Czarny Kościół, wybudowany z kamienia. Jego imponujące rozmiary sprawiły, że przed wiekami nazywano go największym kościołem między Stambułem a Wiedniem. Jest to również najdalej wysunięta na wschód gotycka katedra Europy.
Kościół może pomieścić około 5 tysięcy wiernych — akurat tyle było mieszkańców Braszowa w czasach, gdy świątynia powstawała. Kościół wielokrotnie był niszczony przez pożary. Największy zdarzył się w Braszowie w 1869 roku — spłonęło wtedy całe miasto, a kościół został osmalony. Od tamtej pory zaczęto go nazywać Czarnym Kościołem. Świątynia jest też znana z największych w południowo-wschodniej Europie organów z 4 tysiącami piszczałek oraz najcięższego w Rumunii dzwonu — blisko 6,3 tony.
Ulica cienka jak sznurek
Na Starówce warto również obejrzeć zabytki sakralne innych wyznań: piękną żydowską synagogę, ewangelicki kościół św. Bartłomieja, XIX-wieczną prawosławną katedrę czy cerkiew św. Mikołaja. Mieszanka wyznań i kultur, które przez wieki stykały się w Braszowie sprawia, że jest to miejsce niezwykłe, pełne uroku i magii.
Obowiązkowym punktem zwiedzania Braszowa jest spacer Strada Sforii, czyli ulicą Sznurową. To podobno najwęższa uliczka w Europie, której szerokość nie przekracza 132 cm. Uliczka wije się na długości 83 metrów pomiędzy wysokimi kamienicami, stąd jest ciemna i trudno z niej dostrzec niebo.
Centrum Braszowa znajduje się między trzema wzgórzami. To tutaj
znajduje się najwęższa w Europie ulica, której szerokość nie przekracza 132 cm
Drakula zerka z wieży
Będąc w Braszowie, warto też wybrać się do oddalonego o 30 km zamku Bran. To tutaj, według legendy, żył i napawał niepokojem okolicznych mieszkańców Wlad Palownik, lepiej znany jako Drakula. Jednak bardziej wiarygodne źródła podają, że demoniczny hrabia wcale nie był właścicielem zamku, a spędził tu tylko kilka nocy podczas jednej ze swych podróży. Nie zmienia to faktu, że zamek otacza atmosfera grozy, a na jego zwiedzanie idealnie nadają się mroczne, pochmurne dni.
Anna Banaszkiewicz
• Stare Miasto z ratuszem, którego początki sięgają 1410 r.
• późnośredniowieczny Czarny Kościół wybudowany w latach 1382-1477
• cerkiew św. Mikołaja z XIV w.
• Schei — dawna dzielnica rumuńska, za murami miejskimi
• zachowana część murów miejskich z basztami, wieżami i murami miejskimi
• synagoga z 1901 r.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez