Z Maltą kojarzy się zakon kawalerów maltańskich, do których przez jakiś czas wyspa należała. W 1530 roku cesarz Karol V pozwolił osiedlić się tu zakonnikom. Wybudowali port, szpital oraz warownię.
Dziś główna siedziba zakonu Kawalerów Maltańskich znajduje się w Rzymie, jednak na wyspie pozostało po nich wiele śladów. Przyczynili się oni między innymi do wybudowania stolicy kraju — Valletty. Miasto to wygląda niezwykle malowniczo, położone jest wielu wzniesieniach.
Schody zamiast ulicy
Różnice poziomów są tak znaczące, że w wielu miejscach zamiast ulic znajdują się schody o niezbyt wysokich stopniach. W przeszłości dość sprawnie poruszali się po nich rycerze na koniach, a dziś chodzą po nich turyści nie tylko z Europy. Wąskie uliczki przypominają włoskie miasteczka, a jeżdżą po nich przede wszystkim skutery. Główna ulica Valletty przecina miasto i prowadzi do usytuowanego na przeciwległym jego krańcu Fortu St. Elmo. Przy głównej ulicy wybudowano eleganckie kamienice z ozdobnymi wykuszami. W nich z kolei mieszczą się wytworne sklepy, restauracje oraz kawiarnie z letnimi ogródkami.
Karnawał z przebierańcami
Na Malcie bez problemu można porozumieć się w języku angielskim, a to dlatego, że przez wiele lat była kolonią brytyjską. W czasie II wojny światowej stała się brytyjskim "niezatapialnym lotniskowcem" i bazą okrętów podwodnych. Za odwagę, wykazaną przez maltańczyków podczas walk w 1942 roku, wyspa została nawet odznaczona Krzyżem Jerzego. To najwyższe odznaczenie Zjednoczonego Królestwa. Do dziś widnieje on na fladze państwa. Drugim językiem urzędowym jest włoski.
Każdego roku na wyspach Malta oraz Gozo odbywa się jeden z najciekawszych karnawałów w Europie. Rozpoczynają się on na pięć dni przed popielcem. Na ulicach nie brakuje wówczas barwnych parad i pochodów z udziałem dorosłych, jak i dzieci. Przebierańcy paradują wówczas w oryginalnych strojach, a na ulicach i w lokalach króluje muzyka i taniec. W miejscowości Nadur wspomniany karnawał przybiera postać mrocznego widowiska przypominającego bardziej halloween niż fiestę, gdyż mieszkańcy ubierają się w makabryczne kostiumy. Całość wydarzenia kończą pokazy sztucznych ogni.
Sanktuarium i strzelista dzwonnica
Ta'Pinu to najsłynniejsze sanktuarium na wyspie Gozo. Zbudowane zostało w stylu neoromańskim, w miejscu XVI wiecznej kaplicy, którą opiekował się Filipino Gauci zwany Pinu. Stąd nazwa sanktuarium, która utrwaliła się na wieki. A wybudowano je z ofiar licznie odwiedzających to miejsce pielgrzymów. Rozgłos temu miejscu przyniosły objawienia, które w 1883 roku miała mieć mieszkanka pobliskiej wsi. Usłyszała "głos", który polecił jej wstąpić do kaplicy na modlitwę. Podobny głos miał usłyszeć również inny mieszkaniec. Po tych wydarzeniach nastąpiła seria cudownych uzdrowień. Miejsce to stawało się coraz bardziej popularne. Obok bazyliki wybudowano strzelistą dzwonnicę z tarczą zegarową. Na pobliskim wzgórzu zaś wybudowano drogę krzyżową z czternastoma stacjami, gdzie znajdują się postacie naturalnej wielkości.
woj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez