Santorini leży na Morzu Egejskim na małym archipelagu, który tworzą wyspy pochodzenia wulkanicznego, zwane Cykladami. Położone jest około 175 kilometrów od południowego wybrzeża Grecji.

Około 1600 lat przed naszą erą na wyspie istniała rozwinięta kultura minojska. Jednak mieszkańcy opuścili ją tuż przed wybuchem wulkanu. Kataklizm był tak silny, że spowodował zatopienie środkowej części wyspy, przyczynił się do powstania ponad 200 metrowej fali tsunami, która zniszczyła też leżącą w pobliżu Kretę. Według niektórych badaczy, to właśnie ten wybuch doprowadził także do zatopienia mitycznej Atlantydy.

Obecnie Santorini jest prawdziwym turystycznym rajem, pełnym hoteli, sklepów, restauracji i tawern. Zachwyca kontrastem białych domków położonych na ciemnych, wulkanicznych zboczach oraz licznymi, położonymi na skalistych urwiskach monastyrami - na niewielkiej wyspie jest ich aż 350. Białe domy, wiatraki i monastyry z niebieskimi dachami sprawiają, że Santorini wygląda jak kraina z bajki. Nie tylko zabudowa wyspy dodaje jej uroku, ale też jej niesamowite warunki naturalne: stworzone przez wulkan plaże, z czarnym, czerwonym i białym piaskiem, błękitne morze i krystaliczne wręcz powietrze. Koniecznie trzeba też zobaczyć zachód słońca, gdy od białych ścian budynków odbija się czerwień słońca. Z powodu tego niezwykłego widoku Santorini było niegdyś nazywane Wyspą Wampirów.
Zwiedzając wyspę warto wybrać się do jej dawnej stolicy Firy oraz obecnej turystycznej stolicy Ia. To właśnie tam znajdziemy najpiękniejsze miejsca widokowe, malownicze hotele i restauracje z lokalnym jedzeniem.
Na mapie oznaczyliśmy stolicę wyspy Fira.