"Czerwony człowiek też ma swoich bohaterów"

2015-04-08 11:13:28 (ost. akt: 2015-04-08 11:26:44)
Czerwony człowiek też ma swoich bohaterów

Fot. Wikipedia

Co łączy Georga Washingtona, Thomasa Jeffersona, Theodore'a Roosevelta i Abrahama Lincolna? Góra Rushmore. Ale to nie jedyna tajemnica Czarnych Gór.

Leżąca w paśmie Black Hills w hrabstwie Pennington w stanie Dakota Południowa — góra Rushmore, to miejsce, do którego rocznie przybywa około dwóch milionów zwiedzających! To główna atrakcję tego regionu. Warto więc napisać od czego się zaczęła historia nietuzinkowego pomnika amerykańskich prezydentów, którzy zostali wykuci w skale...

W 1923 roku historyk Doane Robinson wpadł na pomysł, aby przyciągnąć turystów w Góry Czarne, łańcuch górski w Dakocie Południowej o długości 160 km. Jego najwyższy szczyt — Harney Peak — sięga 2207 m n.p.m. i jest zarazem najwyższym punktem w tym środkowo-północnym stanie. Chociaż na jego szczycie znajduje się murowana wieża, to nie ona stanowi główny cel, do którego przybywają turyści. Jest nim wspomniana rzeźba prezydentów.

Prace nad rzeźbą rozpoczęły się w 1927 roku i trwały 14 lat. Kierował nimi amerykański rzeźbiarz John Gutzon Borglum (co ciekawe, był również autorem pomnika Woodrowa Wilsona w Poznaniu, który w czasie II wojny światowej został zniszczony przez hitlerowców). Jednym z jego asystentów był Polak z pochodzenia — Korczak Ziółkowski.
Ukończona rzeźba ma 18 metrów, a za wyrzeźbionymi głowami znajduje się kanion z komnatą zawierającą porcelanowe płyty, na których umieszczono między innymi tekst Deklaracji Niepodległości.

Przy pomniku znajduje się centrum dla zwiedzających. Atrakcją jest między innymi tzw. szlak prezydencki, na którym można poznać historię budowy tej monumentalnej rzeźby. Nie brakuje archiwalnych nagrań i wywiadów. Oprócz tego wypada zwiedzić pracownię rzeźbiarzy, gdzie znajdują się narzędzia oraz gipsowe modele rzeźby prezydentów.
Sporo turystów odwiedza to miejsce podczas tygodniowego wyścigu motocyklów — Sturgis Motorcycle Rally, który organizowany jest zazwyczaj podczas pierwszego tygodnia sierpnia w miasteczku Sturgis. Ich historia sięga 1938 roku. Nie odbywały się one tylko podczas II wojny światowej.

Pomnik amerykańskich prezydentów Indianie uznali jednak jako zbeszczeszczenie ich świętego miejsca za jakie uważali Góry Czarne. Były one dla nich miejscem religijnych ceremonii. Jeszcze podczas prac nad popiersiami prezydentów do rzeźbiarza Korczaka Ziółkowskiego zgłosiło się kilku przedstawicieli plemienia Siuksów z pytaniem, czy nie podjąłby się pracy nad pomnikiem, który honorowałby Indian. "My, wodzowie chcielibyśmy by biały człowiek wiedział, że czerwony człowiek też ma swoich bohaterów" — napisali w swojej prośbie. Polak z pochodzenia podjął się tego dzieła w 1948 roku.

Monument miał być poświęcony Szalonemu Koniowi, wodzowi Siuksów, który doprowadził do zwycięskiej bitwy z amerykańskimi wojskami pod Little Bighorn. Wówczas to rozpoczęto kontrolowane wybuchy w skale góry Thunderhead, która oddalona jest kilkanaście kilometrów od góry Rushmore. Po jego śmierci w 1982 roku, prace nad rzeźbą kontynuowane są przez jego dzieci i wnuków. Gdy rzeźba zostanie ukończona, będzie największym pomnikiem na świecie o wysokości 195 m i długości 172 m.


Nie wiadomo jednak, kiedy to się stanie, bo samą głowę wodza Siuksów "wykuwano" przez pół wieku. W odróżnieniu od pomnika prezydentów, jego twórcy nigdy nie byli finansowani przez państwo. Jeżeli takie propozycje nawet padały, to odrzucali je, bo zamysłem projektu jest to, aby był niezależny. Przy pomniku znajduje się centrum kultury, gdzie pielęgnowane są tradycje i zwyczaje Indian.

Siuksowie


Mieszkańcami Dakoty Południowej, którzy przybyli tutaj jeszcze przed białymi byli Siuksowie. To Francuzi nadali im nazwę, którą można było później często spotykać w popularnych westernach. Co ciekawe, podczas wojny amerykańsko-brytyjskiej w 1812 roku, Indianie ci walczyli po stronie Brytyjczyków. Traktat pokojowy podpisano trzy lata temu. W 1825 roku wyznaczono granice. Siuksowie otrzymali m.in. część obecnych stanów Dakota Północna oraz Południowa. Niestety terytorium to rewidowano później kilkakrotnie. Gdy Indianie odmówili sprzedaży Gór Czarnych, przeciw nim wysłano żołnierzy. Dokładnie 25 czerwca 1876 roku doszło do słynnej bitwy pod Little Bighorn, w której Siuksowie oraz ich sprzymierzeni dowodzeni m.in. przez Siedzącego Byka i Szalonego Konia starli się z kawalerią amerykańską. Mimo, że bitwę wygrali Indianie, to później i tak zostali pokonani i zmuszeni do osiedlenia się w rezerwatach.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB