Choć ma niewiele ponad 200 lat i próżno w niej szukać zabytków z dawnych stuleci, Odessa cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów. Jej mieszkańcy mówią, że to miasto magiczne, a wizyta w nim pozostaje w pamięci na długo.
Ten największy port na Ukrainie i nad całym Morzem Czarnym powstał dopiero pod koniec XVIII wieku, jednak bardzo szybko stał się znaczącym w Europie ośrodkiem przemysłowym i kulturalnym. Dzisiaj Odessa powoli wyrasta na czołowy kurort Ukrainy. Niezwykły urok secesyjnych kamienic, imponujące bulwary, kosmopolityczny port i połączenie różnych kultur przyciąga do miasta coraz więcej turystów.
Słynny bulwar i 192 schodki

Zwiedzanie miasta najlepiej zacząć od wysokiego brzegu ponad portem, gdzie znajduje się Bulwar Prymorskij, rozciągający się na długości ponad pół kilometra. Powstał na początku XIX wieku w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się starożytna grecka osada. Na Bulwarze znajdziemy wiele miejsc widokowych, a także znakomitych architektonicznie budowli. Na uwagę zasługują hotele: Londyński i Petersburski oraz pałac Tołstoja, w którym dziś znajduje się Dom Uczonych. Integralną częścią Bulwaru, a jednocześnie jednym z symboli Odessy są Schody Potiomkinowskie (na zdjęciu - widok od dołu, czyli od strony portu). Po ich 192 stopniach można zejść prawie nad samo morze, a spacer po nich jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki. Schody zbudowano w latach 20. XIX wieku, a najbardziej znane stały się po filmie Sergiusza Eisensteina „Pancernik Potiomkin” z 1925 roku.
Co krok to muzeum

Obowiązkowy spacer deptakiem

Pomnik Armanda-Emmanuela du Plessis, ks. Richelieu,
pierwszego gubernatora Odessy
Kąpiel w ciepłym morzu
Niemal wszyscy turyści, którzy odwiedzają Odessę, chcą chociaż raz wykąpać się w ciepłym Morzu Czarnym. Mimo że miasto leży na obszarze kilku kilometrów wzdłuż wybrzeża, to duża jego część leży nad zatoką, zanieczyszczoną przez port. Dlatego na kąpiel warto wybrać się na południe Odessy, gdzie morze jest dużo czystsze, a plaże zdecydowanie ładniejsze. Z wysokiego wybrzeża można zjechać prawie nad samo morze kolejką linową. Najpopularniejsze plaże są niewielkie i mocno zatłoczone, za to z mnóstwem knajpek w okolicy. Aby znaleźć najlepsze warunki do kąpieli i plażowania, trzeba wybrać się na południowe krańce miasta. Tam nie ma tłumów, plaże są szerokie, a piasek i woda czyste.
AB
Zdjęcia w tekście: Adam Bartnikowski
• Filharmonia Miejska (d. giełda)
• Stara Giełda z lat 1829-1837
• Latarnia morska
• Odeskie katakumby
• Pałac Woroncowów z lat 1826-1834
• Schody Potiomkinowskie
• Teatr Opery i Baletu z lat 1884-1887 w stylu eklektycznym
• Dom Mickiewicza przy ul. Deribasowskiej 16 (na zdjęciu), miejsce pobytu Adama Mickiewicza podczas zesłania w 1825 roku
• Pałac Beliny-Brzozowskiego w pobliżu Bulwaru Nadmorskiego. W XIX wieku Zenon Izydor Belina-Brzozowski wybudował w Odessie neogotycki pałac, który miał mu służyć za siedzibę w mieście, przez które eksportował zboże ze swoich majątków. Pałac miał dwa piętra i był wzorowany na angielskich zamkach, a zaprojektował go Feliks Gąsiorowski. W pałacu tym właściciel gościł zaprzyjaźnionego z nim Juliusza Słowackiego. Budynek ten był też miejscem, w którym spotykała się liczna miejscowa Polonia. Po Zenonie Izydorze pałac odziedziczył Jan Belina-Brzozowski. Do 1919 roku konsulem RP w Odessie był Zenon Karol Belina-Brzozowski
• Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Odessie (tzw. Kościół Polski) z 1854 r
• Pałac Olgi Potockiej w Odessie (obecnie muzeum sztuki)
• Kościół św. Pawła w Odessie z 1897 r.
• Synagoga z XIX wieku
• Sobór Przemienienia Pańskiego
• Urząd Miasta w Odessie z 1826 r.
• Hotel Petersburski z 1833 r.
• Hotel Londyński z 1827 r. w stylu neorenesansowym
• pomnik Armanda-Emmanuela du Plessis, ks. Richelieu, pierwszego gubernatora Odessy
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
kubA #1182184 | 77.52.*.* 27 sie 2013 11:50
fajne opisy i pomocne, jedna uwaga- autor powinien skupić sie na pokazywaniu atrakcji a nie własnej twarzy:)
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)